niedziela, 3 lipca 2016

Bogiem Zadziwienie - odpowiedź Prawdy

Odpowiedź Prawdy - 2016.07.03

Bogiem Zadziwienie - odpowiedź



Siakti:

O Siwo, cóż jest w Tobie,
Że przyszłam do Ciebie
W takim przejawianiu,
By Cię ujrzeć i zadowolić?

Oboje dla Siebie jesteśmy
Boską cudu tajemnicą
Oboje przychodzimy do Siebie
Naszym o Sobie marzeniem.

Wizja 1:


Po słowach Siakti przyszła wizja. Był to wschód Słońca nad oceanem. Lecz niezwykły był to wschód, bowiem był BIAŁY a nie czerwony. Całe niebo było w bieli i Słońce było o niezwykłej bieli. Czystość i radość była w tej bieli, oraz intensywność, która jednak nie raziła. Samo Słońce do siebie przyciągało a patrzenie w nie wprawiało w duchową ekstazę. Zaraz potem moja uwaga została zwrócona na sam ocean. Był pełen fal jak przy silnym wietrze i ciemny. Co ciekawe, owy wschód nie odbijał się w oceanie. Ocean był wszędzie jednakowo ciemny.


Znaczenie:
Wszystko jest wynikiem prawa akcji i reakcji. Ocean symbolizuje życie a fale poszczególne istoty, które się rodzą i umierają w kolejnych w cieleniach. Na niezliczone sposoby wszystkie istoty wpływają na siebie i zwrotnie reagują. Nazywa się to oceanem samsary, czyli oceanem życia w nieustannie zmieniających się radościach i cierpieniach. To co jest wspólne to ciągłe uwikłanie się w siebie wzajem wszystkich istot tego świata. Każdy swymi pragnieniami, awersjami, obawami innymi emocjami i myślami oddziałuje na świat a świat zgodnie z prawem karmicznym reaguje i oddaje rezultat. Rezultat wywołuje kolejne myśli i emocje i tak koło uwikłania się toczy w nieskończoność.
Fakt, że wschód Słońca nie odbijał się w wodach oceanu oznaczał, że nie był z tego świata. Że było to światło duchowe co ukazywało białe niebo, w którym można było dostrzec szczegóły. Ta biel przyjęła formę i to jest świat duchowy Niebiański. Oraz Boska Biel, która sama w sobie nie miała formy i była cudowna i ekstatyczna. To co się pojawiło to również była reakcja na moje uczucia, lecz nie świata, ale reakcja Boga. Moje uczucia i myśli nieustannie kierują się ku Bogu, więc Bóg reaguje i zarazem pokazuje mi, że nie jest związany z oceanem samsary. Nie odbija się w nim jako element tego doczesnego świata. Jest poza, jest samsarą nietknięty, pomimo że ją mistycznie Sobą przenika.
Dzisiejsza nauka chciała by widzieć Boga jako rezultat ludzkiej psychiki. Owszem, człowiek stwarza wyobrażenie Boga, ale Bóg niezależnie też istnieje poza jakimkolwiek wyobrażeniem. Fakt wyobrażenia sobie Boga w formie nie zmienia faktu o istnieniu Boga, nie zmienia Prawdy, której człowiek nie umie inaczej opisywać. Prawda Boga jest poza opisem. Zbliżenie się do Prawdy wymaga rozwoju języka serca a samo potwierdzenie tego widać w jakości uczuć wielbiciela, w poświęceniu się Bogu i ekstazie jaką wielbiciel przeżywa. To jest reakcja Boga na akt wielbienia. Wielbiciel nadal żyje w cyklu akcji i reakcji, lecz nie świat tu reaguje ale Bóg. To powoduje, że wielbiciel wzrasta do mistyka, mistyk do dźnanina a dźnanin do Oświecenia. Reakcja Boga przynosi Oświecenie i ostateczne wyzwolenie z oceanu samsary.

Bóg jest bezforemny, ale i też chce się przejawiać. Po to stworzył świat. Jednak Bóg wpierw przyjmuje formę uczuć wielbiciela, jeżeli wielbiciel osiąga wystarczającą doskonałość i czystość swych uczuć oraz intensywność dedykowania uczuć Bogu. Poprzez te uczucia przychodzi Bóg przyjmując ich formę. Inaczej mówiąc szczerymi uczuciami miłości wielbiciel przyciąga Boga do swego świata, do swego życia i tak Bóg przyjmuje dla wielbiciela formę. Jednak w odróżnieniu od wyobraźni ta forma nie poddaje się grze zachcianek wyobraźni, ale gra swoją Boską rolę jako Bóg.
W wyobraźni człowiek swoją wizję może zmieniać do woli. Wizja od Boga nie podlega żadnej grze, bowiem jest to obserwowana Rzeczywistość a nie wyobraźnia w umyśle. Podobnie jest z rozmowami z Bogiem. Bóg nie raz komentuje co napiszę, ale też nie raz poprawia mnie, kiedy niewłaściwie coś przedstawię lub nie zrozumiem. Nie raz ujawnia nową wiedzę, lub inne spojrzenie. Tego własna twórczość nie potrafi, bowiem nie zna ona owego Wyższego Rozumienia. Nie mogę zmienić słów Siakti Mahadewi, co najmniej dobrać słowa by wyrazić to co się dzieje w wewnętrznej rzeczywistości skąd słowa, lub bezsłowne koncepcje przychodzą.

Światło. W tej wizji pokazane były trzy rodzaje światła. Mentalne, duchowe i Boskie. Mentalne reprezentowało świat i to był ocean samsary. To światło pokazało mi świat fizyczny w wizji. Nie mieszało się ze światłem duchowym nieba które przyjęło czystą biel, mającą jednak strukturę. Oraz Światło Boskie słońca, które wprawiało duszę w ekstazę. Każdy świat, każdy poziom świadomości ma swoje światło. Mówienie w wizji o świetle nie koniecznie oznacza to Boskie Światło. Boskie światło miłością przenika serce i czyni świadomość czystą i ekstatyczną. Takie Światło należy przebudzić w sobie.

Wszystko to jest darem Boga i ujawnienie takiej reakcji Boga wynika z jakości uczuć serca kierowanych ku Bogu oraz czystości umysłu, by był zdolny postrzegać świat duchowy i Boski. Temu służy właściwa medytacja pod okiem Mistrza. Wielbienie może przyjąć różną formę, moje wielbienie jest takie, kogoś innego inne. Jednak ważna jest doskonałość wyższych uczuć. Aby doskonałość mogła wzrastać to forma nie może przeczyć Prawdzie Boga. Nie można sobie wymyślać co Boga dotyczy. Bóg jednak zawsze jest gotowy korygować o Nim wyobrażenie aby osiągnąć Prawdę Boga w danej formie wielbienia. Trzeba być zawsze na to gotowym i otwartym. Na tym polega rozwój. Kiedyś, kiedy rozwój formy wielbienia odzwierciedli Prawdę o Bogu, Bóg sam przejawi się przez te formę dla wielbiciela. Nie inaczej. To właśnie się dzieje na mojej drodze wielbienia.

Wizja 2:


Jesteśmy jako dzieci. Biegamy to tu to tam razem bawiąc się. Siakti jest w różowej sukience a ja w niebieskiej. Gdzieś niedaleko są dorośli, my jednak nie zwracamy większej uwagi. Trawniki i ścieżki jednako naszym placem zabaw.


Znaczenie:
Dziecięce wspólne zabawy pokazują niewinność naszej relacji. Oboje jesteśmy w takich samych sukienkach co podkreśla, że odmienność płci nie zakłóca naszej radości. Dorośli w relacji kobiety i mężczyzny widzą baaardzo wiele. Są w istocie bardzo obciążeni seksizmem w dzisiejszych czasach Kalijugi. Na wymysłach o relacji Siwy i Siakti powstało wiele tantr. To wszystko ludzkie wyobrażenia odzwierciedlające ludzkie chciejstwo w dziedzinie namiętności. Prawda jest inna.
Nawet gdy Siwa i Siakti grają rolę małżonków, gdzie obecna jest namiętność, to ich uczucia i myśli są niewinne jak u dziecka. To prawdziwa relacja Siwy i Siakti. To dlatego tak jak Siakti wcielając się poddaje się prowadzeniu Siwy tak Siwa wcielając się poddaje się prowadzeniu Siakti. Nie ma różnicy. Bóg przychodzi tak samo poprzez formę mężczyzny (Siwy) jak i kobiety (Siakti). Nie ma umniejszenia żadnej z ról. Widać to nawet w tejże odpowiedzi Siakti danej wierszem na początku tekstu. Siakti tu zrównuje nasze role. To wspólna gra Boga i żadna rola nie jest mniejsza. To ważna lekcja by boskość męskości i boskość kobiecości postrzegać tak samo wartościowymi i doskonałymi.

Swami P. SaiSiwa