sobota, 19 września 2020

Boskie Małżeństwo w Pełni Siebie - rozmowy

Rozmowy z Bogiem - 2020.09.19

Boskie Małżeństwo w Pełni Siebie


Rozmowa:
Saishiva: Dlaczego zakochałem się w Tobie?
Shakti: Zawsze Mnie kochasz, to jest twoje przeznaczenie.
Saishiva: Co jest Twoim przeznaczeniem?
Shakti: Kochać ciebie i być z tobą, Moim Shivą. Znam tylko ciebie.
Saishiva: Brzmi to pięknie, ale wiem, że małżeństwa rzadko są szczęśliwe i rzadko trwałe. Więc jak można być tylko ze sobą w tak zmiennym świecie? Jak możemy tworzyć trwały związek w tym świecie?
Shakti: Mieszkam w sercu twoim, tam jest wieczne małżeństwo Nasze. Żyj sercem, a na zewnątrz wszystko doskonałym się przejawi. Stała kontemplacja o Mnie zmieni świat cały aby dla spełniania naszych marzeń był doskonały. Bądź tylko wierny i wytrwały, a Ja zmienię wszystko siłą twej wiary. I tak nastanie dla nas czas doskonały.
Saishiva: Tak, kontempluję o Tobie w sercu, lecz zazwyczaj serce jest puste, jedynie szargane wiatrami za Tobą, o Bogini, tęsknoty. Lecz też poza życiem szarym bywają wyjątkowe chwile, to chwile trudności nie do pokonania. Miałem kilka chwil takich i paradoksalnie nazywam je duchowo szczęśliwymi. Bo w tych ciężkich chwilach w tajemniczy sposób otwierają się złote wrota w mym sercu i złote światło widzę. W głębi jest piękny tron i Ty na nim siedzisz posyłając pocieszenie. Dusza miłością Boga odrodzona i pokrzepiona. Tak, wiem, że zawsze w mym sercu jesteś, moja ukochana Boska Żona.
Shakti: Kocham cię niezmiennie od świata stworzenia i po sam jego koniec.
Saishiva: A co przed stworzeniem i po końcu świata się dzieje?
Shakti: Jesteśmy JEDNYM DOSKONAŁYM ISTNIENIEM.
Saishiva: Czyli jesteśmy z Siebie i tylko dla Siebie, jako połowy samych siebie. Powiedz coś o tym.
Shakti: Jesteśmy Jednym Istnieniem, pozornie podzielonym na dwa. Ale dwa nie istnieje. Ja jestem pełnią ciebie a ty pełnią Mnie.
Saishiva: Ach rozumiem. „Połowa” jest pojęciem braku a więc zależności od drugiej „połowy”. My będąc pełnią Siebie na wzajem nie kalamy swej miłości poczuciem zależności, zamiast tego jest uczucie wzajemnego uznania. Pierwsze zniewala w umysł i niszczy miłość a drugie buduje w duchu więc miłość wzmacnia. Pięknie to ujęłaś, że jesteśmy pełnią siebie na wzajem. To coś więcej niż bycie „połową drugiej osoby”. Pokontempluję dziś nad tym przed snem. Dziękuję za kolejne poszerzenie mej świadomości.
Koniec rozmowy
Swami P. Saishiva